Antonius Antonius
171
BLOG

Polska niepodległość po drugiej strony półkuli

Antonius Antonius Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

W związku ze zbliżającą się kolejną rocznicą (niedługo okrągłą) święta odzyskania Niepodległości postanowiłem napisać kilka wpisów na ten temat (na moim dopiero co założonym blogu). I w związku z tym, że treści nadawane przez tzw. główne media nie wychodzą poza pewien schemat, postaram się dodać świeżości tej całości, którą wszyscy dobrze znamy.
Koncepcji kształtu kraju po odzyskaniu niepodległości było kilka i położenie przyszłych granic, jakie miała otrzymać Polska po zakończeniu rokowań w Wersalu.
Jak wiemy, była koncepcja Ludowej Republiki Polskiej Ignacego Daszyńskiego, Rada Regencyjna i możliwość powołania do życia Królestwa Polskiego, była myśl Romana Dmowskiego, był Józef Piłsudski no i Ignacy Jan Paderewski, który po ojcowsku i z powodzeniem temu patronował, aby się to wszystko nie rozleciało. Jak wiemy Paderewski dostał obietnicę od prezydenta USA, że Polska odzyska po wojnie niepodległość. Pytanie, co Wilson faktycznie zrobił? Można przeczytać o przesłanej pomocy humanitarnej, nawet o broni i amunicji na okoliczność wojny z bolszewikami, ale oprócz tego została powołana także komisja, która miała zająć się przygotowaniem merytorycznym do konferencji pokojowej. O tym chciałbym napisać kilka wpisów.
Komisja House'a, której kierowanie przypadło prof. Lord'owi, a w której pracowało dwóch Polaków, profesorowie Arctowski i Zwierzchowski musiała mieć wpływ na kształt nowej Polski, pytanie jak duży.
Trop na istnienie tej komisji daje nam Roman Dmowski oraz Ignacy Paderewski. Dmowski przyjeżdża do USA na polecenie Paderewskiego w sierpniu 1918 roku w celu ogłoszenia "odpowiedniej deklaracji" - jak mówi Paderewski, której żądają od niego środowiska żydowskie. Dmowski widzi powody, aby tego nie czynić, jedzie natomiast do Detroit na spotkanie z Sejmem Wychodźstwa Polskiego gdzie zostaje przedstawiony przez Paderewskiego. Stamtąd jadą już do Waszyngtonu na audiencję z Prezydentem Stanów Zjednoczonych - Wilsonem. Po tej rozmowie, Dmowski pisze tak:
"Wkrótce po rozmowie z Wilsonem, dowiedziałem się poufnie rzeczy dla mnie nowej, a trzymanej w tajemnicy. Mianowicie istniała już w Stanach, utworzona pod patronatem pułkownika House'a komisja ekspertów, przygotowująca materiał dla delegacji amerykańskiej na konferencję pokojową. W tej, tak zwanej Komisji House'a istniała sekcja polska, na której czele stał profesor Lord, autor książki o rozbiorze Polski. W tej sekcji pracowało dwóch Polaków, profesorowie Zwierzchowski i Arctowski"

I dalej pisze:
"Obawialiśmy się, że sprawa nasza w Ameryce stoi źle, ale nie przypuszczaliśmy, że tak źle, jak się okazało. Sekcja polska komisji House'a miała z góry instrukcje, ażeby się ziemiami zaboru pruskiego wcale nie zajmowała. Znaczy to, że ci, od których instrukcja wyszła, nie mieli wcale zamiaru poruszać na Konferencji Pokojowej, sprawy oderwania ziem zaboru pruskiego od Niemiec i spodziewali się, że ta sprawa nie przyjdzie wcale pod dyskusję. Trzeba było działać szybko i energicznie. Zwróciłem się do Wydziału Narodowego w Chicago, który wydał natychmiast komendę, ażeby we wszystkich środowiskach polskich, organizować wiece i na nich uchwalać żądania Polski z Poznańskiem, Śląskiem, Prusami Zachodnimi i Gdańskiem."

Myślę, że warto byłoby się tutaj zastanowić, jaki wkład mogli mieć obaj Polacy w pracy tej komisji i jakie przełożenie miała w ostateczny rezultat pokojowej konferencji.
Profesor Henryk Arctowski, światowej sławy badacz Antarktydy i krajów polarnych, w 1918 roku opracował „Report on Poland, compiled for the use of the American Delegation to the Peace Conference” – raport składający się z kilkunastu części, omawiający kwestie dotyczące polskiej demografii, agrokultury, geologii i bogactw naturalnych, industrializacji, wyznań i języków. Niestety, nie udało mi się do niego dotrzeć, znalazłem natomiast informacje, że liczy on 2464 strony, zawiera 127 map, rysunków i tablic, podzielony jest na 14 części, a za tem musi to być poważna encyklopedia na temat Polski. Rodzina Artztów w XVII wieku przybyła do Rzeczpospolitej prosto z Witembergii, pogrążonej wówczas w wojnie z rewolucją Lutra.
Wkład drugiego z profesorów - Stanisław Zwierzychowski, jest mniej nieznany, w zasadzie możemy tylko powiedzieć, że musiał być niezwykle inteligentny i bystry skoro w 1905 roku odebrał dyplom inżyniera w Wyższej Szkole Technicznej w Berlinie, a w dwa lata później jest już wykładowcą w Stanach Zjednoczonych - University of Michigan w Ann Arbor. Wyczyn zaiste warty uwagi. Więcej, być może, dowiemy się z "Kuryera Polskiego" wydawanego w USA, którego prof. Zwierzychowski był redaktorem i akcjonariuszem zarazem.

I na koniec - Rober Howord Lord, urodzony 20 lipca 1885 w Plano (Illinois), 18 lat później rozpoczyna studia na uniwersytecie Harvard. W 1915 roku zostaje profesorem Uniwersytetu Harwardu. Zaś po pięciu latach konwertuje na rzymski katolicyzym, ma wtedy 35 lat, a 6 lat później przyjmuje święcenia kapłańskie. W 1930 zostaje profesorem historii w seminarium duchownym Brighton. I tutaj stoi przed nami zadanie aby dotrzeć do prac profesora seminarium duchownego, który musiał być wielkim entuzjastą odzyskania niepodległości przez Polskę. Choć poświęcił większość pracy naukowej nad historią Polski, to przez politykę historyczną krajów imperialnych, nie mógł wejść na tor, który pokieruje go ku prawdzie (w kolejnych wpisach postaram wyjaśnię dlaczego tak sądzę).
Prof. Robert H. Lord był wprawdzie amerykańskim profesorem, który był zaangażowany w sprawy międzynarodowe, to jednak wzmiankę na jego temat, możemy znaleźć tylko w polskojęzycznej wikipedii, co moim zdaniem jest dziwne.
Warto byłoby znaleźć odpowiedź na pytanie jakie okoliczności zapoczątkowały myśl napisania książki o rozbiorze Polski i jakie intencje temu towarzyszyły.
Jego książkę "Drugi rozbiór Polski" można kupić za kilka złotych na aukcjach internetowych.

Antonius
O mnie Antonius

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura